Michał J Adamczyk
Moja żona była piękną kobietą. Wiem, że to
zabrzmi banalnie, ale ożeniłem się z nią przekonany, że będziemy razem na
zawsze. Częściowo dlatego, iż wiedziałem, że będzie się pięknie starzeć,
osiągając szczyt urody w wielu nie dwudziestu, ale czterdziestu lat. Nie
myliłem się w tym względzie. Niestety tylko w tym. (...)
Michał J Adamczyk
- Wynoś się!
Nie!
- To moja głowa!
Teraz jest nas dwóch.
- Za ciasno w niej dla dwóch – warknąłem. (…)
Michał J Adamczyk
- Proszę przestać.
Typowy angielski policjant wyglądał jak typowy angielski
policjant. Stał wyprostowany, z rękami schowanymi za plecami i niewzruszenie
przyglądał się, jak szaleniec niszczył samochody. Stałby tak i wyglądał jak
typowy angielski policjant nawet, gdyby królowa zrobiła przed nim striptease.
Zwłaszcza wtedy. (…)
Michał J Adamczyk
Drzwi były otwarte. Wysoki facet o
czarnych, luźno opadających na ramiona włosach zapukał we framugę i wszedł bez
pozwolenia do dużego, niemal pustego pokoju.
- Cześć staruszku - przywitał
siedzącego przed zajmującym całą ścianę ekranem mężczyznę, wyglądającego jak
Platon z obrazka.
Stary odwrócił się na obrotowym fotelu. (...)
0 komentarze:
Prześlij komentarz